Uprawa malin w tunelach foliowych z przeznaczeniem na podwójny zbiór to duże wyzwanie agrotechniczne. Zwłaszcza jeśli przeprowadza się konwersję w kierunku uprawy ekologicznej i rezygnuje z uprawy w doniczkach. Jak jednak pokazuje przykład Rafała Podstawki z Klementowic w woj. lubelskim, taka technologia uprawy także może przynosić bardzo dobre rezultaty.
Gospodarstwo Rafała Podstawki odwiedziliśmy wspólnie z Janem Szałasem z firmy Szałas Agro, który wspiera plantatora swoją wiedzą i produktami swojej firmy. Pomimo trudnego sezonu maliny odmiany ‘Serena’ uprawiane na części plantacji dały bardzo dobry plon i zapowiadał się równie dobry zbiór jesienny.
Sezon 2025 – zmienne warunki, stabilne plonowanie
Początek sezonu nie należał do łatwych. Wiosna była chłodna, a duże wahania temperatur spowalniały rozwój roślin i utrudniały planowanie zabiegów agrotechnicznych. Mimo to ‘Serena’ dobrze poradziła sobie z trudnymi warunkami, a przyrost pędów w tunelu oceniono jako bardzo dobry.
Plantacja prowadzona jest w systemie podwójnego zbioru. Po usunięciu pędów letnich i przerzedzeniu nadmiaru pędów tegorocznych, maliny zapowiadają obiecujący plon. Jak podkreślił gospodarz:
„Jakość owoców jest rewelacyjna – twarde, o atrakcyjnym kolorze i dobrej trwałości. To odmiana bardzo obiecująca do handlu.”
Zimowe zabezpieczenie plantacji
Jednym z kluczowych elementów agrotechniki było skuteczne zabezpieczenie pędów na zimę. Wszystkie maliny zostały przygięte na wysokość około 1 m i przykryte agrowłókniną o gramaturze 100 g. To rozwiązanie, wcześniej testowane na jeżynach, sprawdziło się doskonale także w malinach – nie odnotowano uszkodzeń mrozowych.
Więcej czytaj: https://jagodnik.pl/maliny-w-glebie-i-ekologicznie-te-czynniki-decyduja-o-sukcesie/